Ciemność
Widze ciemność
Ona mnie otacza
Nie widze nic innego
Ona jest wszędzie.
Co ja mam zrobić?
Jak sie ratować?
Czy ktos mi pomoże?
Czy ktoś sie nademna zlituje?
Nikt mi nie idzie z pomocą
Ale dlaczego....
Co ja zrobiłam?
Za co tak cierpie?
Nie ma pomocy....
Zanurzam sie głębiej....
Juz nic mi nie pomoże...
Ale ja nie chce.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.