Ciemność
Dla Pustki W Moim Sercu
Ciemność
Smutnego anioła skrzydła czernieją
Wiatr męczy je swoją zawieją
Łzy spływają po jego twarzy
A nikt odezwać się nie odważy
Ciemność
Chmury na niebie się zagęściły
Wszelkie dobro stąd wypędziły
Smutnego anioła oczy zczerniały
Inne anioły się pochowały
Ciemność
Czarne skrzydła nad chmury go niosą
A on kroczy po nich stopą bosą
Łzy po twarzy jemu spływają
Jako czarny deszcz na ziemie spadają
Ciemność
Plony, zasiewy i wszelkie osady
Spałiły łzawe z nieba opady
Biała szata stała się czarną
Obwieszczając nam przyszłość marną
Ciemność
Niegdyś czerwone usta czernią nabrzmiały
Oczy ciepłe kiedyś, dziś chłodu nabrały
Czarny anioł ręce złożył na piersi
Chce umrzeć więc szuka śmierci
Dla Pustki W Moim Sercu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.