Ciemność
Dla mężczyzny, który jako jedyny może uratować mnie przed samozagładą.
Idę ulicą.
Nie znam tego miejsca.
Nie znam tych ludzi.
Nienawidzę ich.
Nienawidzę ciebie.
Nienawidzę siebie.
Przyjdź i zaprowadź mnie
w kolory tęczy.
Widzę tylko ciemność.
Wasze oczy są czarne.
Wasze dłonie są brudne.
Wasze myśli są ciemne.
Gdzie jest światło?
Zaprowadź mnie do słońca.
autor
Paulina Białas
Dodano: 2013-05-14 10:50:30
Ten wiersz przeczytano 1040 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Piękny wiersz,pozdrawiam
piękny wiersz pomimo smutku
jest w nim ciepło
i nadzieja w świetle
Widziałaś dzisiaj słońce, jak pięknie świeciło,
podążaj za nim. Pozdrawiam
Odważ się iść (jak w piosence)...iść w stronę
słońca:)))
Odważ się pójdź w stronę słońca
a jasna przyszłość Cię spotka,
dobry wiersz w smutku kolorach,pozdrawiam
oby zaświeciło słońce - bez niego nieszczęśliwa róża
zamyka się :)) pozdrawiam
"słoneczko"""
śłoneczko świeci - uśmiechnij się
dobry mocny wiersz - pozdrawiam;-)))))
Człowiek idzie za słońcem. Znajdzie światło, które
nastroi optymizmem i wiarą w siebie.Pozdrawiam
A u Ciebie wciąż mrok...Obyś zobaczyła słońce:).
Pozdrawiam