CIEMNOŚĆ
Spojrzeć w ciemność
Gdzie czerń śmierci płonie
Gdzie ze śmiercią ciemność
Czerwone wino pije
Gdzie strach ma swą siedzibę
Oczy wpatrzone w puchar, w który sumienie
strugą płynie
Gdzie piasek pod stopami śmierci wydaje swe
jęki
Skuty pętem kajdanuw
Współ bratanków kościstej zimnej ręki
Iść schodami krętymi prosto w dół
Potykać się na stopniach,czarnych wykutych
skał
Gdzie w ustach gleby smak
Gdzie zapach z rozkładu ludzkich ciał
Iść ciągle na samo dno gzie ciężar marmuru
czuć
Potęgę krzyża wreszcie znajść
Iść by potem już nie wrócić
Tam wokół mnie będzie piaszczysty brzeg
Minionych dni
Będę śmiał się przez słone ludzkie łzy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.