Ciemność
Tyle światła dałeś mi
Tyle czasu, tyle dni
I już mocno się żarzyło
Lecz ciemnością się okryło
Czy nie płacę już za prąd?
Czy mnie nie stać z pracy rąk?
Czy też nie masz już swej siły...
I te światła się zgasiły?
Chcę byś dawał mi tę jasność
Bo w ciemnościach cięzko zasnąć.
Nawiedzaja mnie demony
I to nie są wszak hormony,
Które graja w ciele mym...
To zawdzięczam słowom Twym
Ale myślę...to się zmieni
Bo Ty noc w dzień zamienisz
I zapomnę o ciemności
Która w sercu moim gości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.