...Ciemnosc-niekończąca się...
...About My Feelings.... .....................For............
Ciemność.....
za oknem juz nastała....
Siedze sama w domu...
Z czekoladą w filiżance...
I myslami...
Nie przyjechał...
i zapewne nie przyjedzie...
moze już wogóle...
moze już Go nigdy nie zobaczę...
To boli...
za bardzo...
Nie mogę ciagle truć o tym samym....
Dla mnie to juz koniec...
to już koniec "Nas"
a minął już rok...
a dzisiaj rok od Naszego pierwszego
pocałunku...
Wszystko się wypaliło...
wygasło...
i nawet niewiem kiedy to sie stało....
przez ostatni tydzień...
czy to już trwało od dawna...
Siedze w tym domu i czekam...
czekam na deszcz...
na Niego.......
że stanie w mych drzwiach
i powie "Kochanie-wróciłem, tęskniłem,
Kocham Cię..."
marzenia.....
nie do spełnienia........
nie moge napisać ze go kocham......
po tym wszystkim moge napisac tylko
tyle,że
Tesknię.......
i bedę tęskniła po wieczność wiecznosci...
...Natiel...
Komentarze (5)
Miłość, to najpiękniejsze uczucie na świecie, nadzieja
je popędza... Rozpacz je wyraża.. nie ukrywaj tego!
Wiersz pełen smutku ale i prawdy.. Ogromny plus..
Pozdrawiam
takie bardziej do szuflady.
beznadzieja!! ;/
Jakbym czytała o sobie... ślicznie go napisałaś, z
tych słów bije tak ogromny smutek... Ale miej
nadzieję, że znowu będziesz szczęśliwa!bardzo Ci tego
życzę
miej ufnosc odzyj w swiatloscia twoj swiat sie
odmioeni ja przynosze swiatlo