Ciemny dym
Z komina leci ciemny dym,
dusi się miasta cały kwartał.
Czym ty palisz, powiedz czym,
czynność zdrowia nie jest warta.
Trujesz ludzi,
i zwierzęta.
Czemu o tym,
nie pamiętasz.
Z komina leci ciemny dym,
trudno wytrzymać na spacerze.
Czym ty palisz, powiedz czym,
przecież robisz to w złej wierze.
Są to czyny,
zakazane.
Masz w przyrodzie,
przechlapane.
Z komina leci ciemny dym,
ekologii gardzisz cnotą.
To co robisz, jest czymś złym,
przestań wreszcie być idiotą.
Oby rozum,
dał ci wiarę.
Białym czyniąc,
życie szare.
Komentarze (3)
Z komina leci czarny dym
jest on końca rychłym znakiem
on będzie także końcem twym
czyś idiota czy cwaniakiem.
Plus postawiony i uśmiech
Podpisuję się pod przekazem. Najwyższy czas zadbać o
środowisko. Miłej niedzieli:)
Myślisz, że gdyby wszystkich było stać na opał, to
przestaliby palić stare szmaty i plastiki? Zawsze są
dwie strony medalu...ale wiersz potrzebny, bo porusza
ważne kwestie...:) pozdrawiam