CIEŃ
możecie go zdeptać
w twarz splunąć
obrzucić stekiem wyzwisk
nawet nóż wbić
prosto w serce
bronić się nie będzie
nie zaprotestuje
nigdy się nie obrazi
czasem jedynie
wzniesie głowę
na murze drzewie płocie
ze zdziwieniem...
odejdzie obojętnie
bądź niewzruszony
tak – z nim
można wszystko
/19.03.2009/
Komentarze (16)
plus. Cień nasz nieodłaczny towarzysz zycia
Wojtku różnie można interpretować Twój wiersz
mhmmmmmmm cień to dobry przykład...lecz jak i
wszystko w życiu trzeba dozować z umiarem ponieważ
może skończyć się patent na to co wyczerpaliśmy nie
patrząc na stan rzeczywisty...intrygujący wiersz który
bardzo dobrze się czyta...Pozdrawiam z uśmiechem:)
On jeden się nie obrazi i nie opuści w biedzie.
chodzi za Tobą wszędzie jak cień bo to jest cień
...nigdzie nie odejdzie ,zawsze będzie z nami tylko
czasem zniknie pod nogami....
he... to prawda:))) a wiersz całkiem nietuzinkowy
,podoba mi się !
Z cieniem można wszystko oby z ludźmi tego nie robić i
będzie dobrze.
dobry wiersz - bo każdy czytelnik może inaczej go
odbierać; dla mnie jest to wręcz satyra, ironia z
mądrym przesłaniem - nie róbcie człowiekowi krzywd, to
nie jest cień bez uczuć ...
Własny cień nigdy nie opuszcza swego pana jest
wierniejszy od psa.
Ludzi cieni i mnóstwo. Nawet tu na beju kilku bym
zliczyła. Są nieporadną kopią swoich idoli. Krótki z
dobrą treścią wiersz
bronić się może jedynie właściciel. :) pozdrawiam +
to prawie tak jak z prawdziwym przyjacielem-z nim też
wszystko można a co najważniejsze zawsze jest z
nami-pozdrawiam
Czasem jednak, pomimo wszystko zostanie. Jak cień.
Taki dualizm jedności. Ciekawy, trochę prowokuje, niby
biernością, niby uległością, zmuszając do spojrzenia w
głąb. I wyżej w twarz, i na wszystkich wokół.
Refleksyjny, dobry. Pozdr.
...i jest uparty tam gdzie my tam i on...