Cień...
Cień Twój tuli się do mnie,
Oplata moje ramiona,
Ginę w jego objęciach,
On patrzy jak konam.
Jest mi coraz zimniej
W chwili uniesienia,
Zwiewniej i jaśniej
W przedsmaku spełnienia,
Jakbym sam był już światłem,
- Drugą stroną cienia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.