Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

cień

wśród złotej poświaty przemyka się cień
wzywany modlitw cichymi echami
szeleszcząc ukradkiem u stóp starych lip
ogrzewa wspomnienia w gasnącym płomieniu

nie odwracaj oczu skąd szelest dobiega
pieśń zbyt mocno boli gdy w płomieniu drży
otul ciepłem myśli i przekaż je temu
który je wyciszy i zamieni w sny

autor

MEG

Dodano: 2018-11-02 23:32:30
Ten wiersz przeczytano 1846 razy
Oddanych głosów: 46
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (49)

Kropla47 Kropla47

Zadumałaś...ładny wiersz;)Pozdrawiam.

waldi1 waldi1

tak często widać jak na starym pniu odradzają się
młode drzewa ...

Maciek.J Maciek.J

śliczne wersy Meg

BordoBlues BordoBlues

usłyszałem Twoje echa modlitw i poczułem nostalgiczne
drżenie płomienia.
liryczna melancholia w dobrej formie.
rzadko można Cię czytać, wiec pozdrawiam serdecznie i
zapraszam nienachalnie na bejowe wypominki :):)

wandaw wandaw

Poruszyłaś wierszem pełnym melancholi
Pozdrawiam serdecznie :)

@Najka@ @Najka@

Piękny na dni zadumy.Pozdrawiam serdecznie

MariuszG MariuszG

Ładnie.
Pozdrawiam.

_wena_ _wena_

baaardzo na tak
pozdrawiam :)

koplida koplida

Ładny wiersz.

M.N. M.N.

Zaciekawiłaś i zmusiłaś do przemyśleń... pozdrawiam

Iris& Iris&

Interesujący...
Pozdrawiam weekendowo:)

Sotek Sotek

Przekaz rozbudzający wyobraźnię czytelnika i
skłaniający do zadumy nad przemijaniem.
Pozdrawiam.
Marek

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »