cień
przypominasz mnie do złudzenia
różnica tylko że ty nic nie mówisz
w południe jesteś taki mały
dopiero wieczorem udajesz wielkiego
ty zasłaniasz słońce kobiecie na plaży
ale ona mnie zwraca uwagę
rano ciągniesz mnie na spacer
by się wszystkim pokazać
kłaniasz się ale to ja mówię
znajomym dzień dobry
w tym wszystkim mam jedną
nad tobą przewagę
ja ubieram się kolorowo
a ty zawsze jesteś szary
utykasz tak samo jak ja
ale to za mną się oglądają
ja upadam i się ranię
ty wychodzisz bez szwanku
nie chowaj się za mnie
i tak pójdziemy razem
w ciemność
Komentarze (33)
Ciekawie.
Pozdrawiam.
Miłego dnia Tomaszu :)
Nie można by napisać lepiej o tym jegomościu, który
nam towarzyszy przez całe życie:)
Często zapominamy o nim, a on, o nas nigdy;)
Dziękuję za miły komentarz:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Dziękuję wiktorze-zawsze Ci życzliwy Tomasz.
Znakomity wiersz.przypomina mi moj zaginiony - gdzie
cień - byl odpowiednikiem zdązającego za kimś
człowieka. Tak więć zachowanie inwigilującego, choć
byl cieniem - bylo odmienne.
Tn wiersz bardzo mi przypadł w podobanie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Świetny wiersz. Polecam mój wiersz p.t. „Towarzysz
podróży”. Wiersze zupełnie inne, a jednak podobne. :)
zawsze z nami ,fajny wiersz
Fajny pomysł. Pozdrawiam
Cień nieodłączny towarzysz
pozdrawiam:)
Cień - nieodłączny kumpel po drodze przez życie.
Pozdrawiam.
Ciekawie, tylko nie wiem dlaczego tak jednoznacznie "w
ciemność" ...
Sąd ostateczny przyjdzie we właściwym czasie, sumienie
nieustannie jest czujne, nie przeoczy tej chwili ;))
Piękny wspaniały wiersz. A cień, jego żywot
uzależniony od słońca. Pozdrawiam serdecznie
I zawsze wędruje z nami.Pozdrawiam.
Nieodłączny nasz wspólnik cień dobra refleksja
Pozdrawiam serdecznie
Refleksyjnie u Ciebie, a puenta - wymiata.