Cień na pomnikach...
Między śpiewem nielicznych zniczy
Wywołuję jej ciepło
Obok mnie, nad i pode mną
Czuję jej obecność...
Ciało zamienia się w
Fale dreszczy zimna
Czuję ją coraz bliżej
Szepcze i dotyka
W mgnieniu oka pojawia się
A jeszcze prędzej znika
Znów omija mnie
Został tylko cień na pomnikach...
autor
.siostra.nożownik.
Dodano: 2006-07-25 12:55:09
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.