Cien naszych fal
Zanurzanm umysl w glebokiej odchlani
Sile wiatru powstrzymuje dla Ciebie
Mrok zmienie w pelnie zycia
I pomoge Ci z ukrycia!
Dusza ma nad Toba unosic sie bede
W przestrzeni skrajnosci oczy Ci otworze
Zycie w potyczce zatrzymany i w nie
wkraczamy!
A sny w niepamiec gdzies puszczamy...
Nie kieruj sie instynktem tylko Bogiem
Nie baw sie zyciem to nie bajka
Gromadz sily a dotrzesz na szczyt
Szczyt zdobyty to krajobraz odkryty!
Oddychaj zgodnie z biciem serca
I nie pomagaj sobie gdy Ci lzy plyna
Lzy potokiem ktore serce niesie
Serce komora ktora otwiera innych
szczescie...
Ty i ja cien na ziemi pozostawimy
Badz nadal tak oddana i przekonana
W tedy czuje ze jestes ze mna
Sila nowy tor zycia rozpoczniemy!
Badz ma ryba ktora plywa do okola mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.