Cień wspomnień w oku razem ze...
Jesień podobnie jak starość zbyt szybko przemijając zostawiam po sobie tylko wspomnienia mgliste.
Nikły i wątły cień świtu wstaje na
wschodzie,
a budzący się dzień jest promieniście
drżący.
Listopad w pośpiechu ostatnie złoto drzew
zbiera,
Niebo ubrana w błękitną sukienkę wiatr
sieje.
Już Jesień odchodzi upstrzona w klony
czerwoną aleją.
I cóż zostaje po Jesieni? Cień światła
liście mieni.
Słońce smutne, jakieś blade śle
promienie,
Ptaki odpoczywają przed wylotem w ciepłe
strony.
Jesienią dni krótkie mają żywoty szybko
gasną
jak resztki świecy w ciemności przepastnej
i strasznej.
I cóż zostaje po Jesieni? Cień światła
liście mieni.
Tam niedaleko pod łysym drzewem starej
jabłoni
ostatnia róża czerwona, ostatni raz się
płoni.
Dzisiaj Król-Księżyc odziany w mrozu
klejnoty
będzie zrywał płatki, kocha, nie kocha,
kocha...
nie kocha.
I cóż zostaję po Jesieni? Cień światła
liście
mieni.
A mimo to smutno mi po niej niezwykła z
niej pani
urodą swą chłodną zachwyca, mglista,
tajemnicza.
Koniec pejzaży w złocistą czerwień
malowanych,
koniec dni gdy Niebo płonącym pałała
wzrokiem na zachodzie.
I cóż zostaje po Jesieni? Cień wspomnień w
oku
razem ze łzą się mieni.
Komentarze (8)
nostalgicznie o jesieni..w sumie masz rację jesień
jest piękna i bogata..cień wspomnień też zostanie, u
mnie ogromny cień:)
Piękny wiersz, wg mnie melancholia, refleksja,
przemijanie są częścią życia.
Pięknie dziękuję za Twój komentarz - istotnie była tam
literówka. Cóż, istotnie wiersz jest złożony, bo i
miłość dwóch mężczyzn, którzy się akceptują, do jednej
kobiety jest trochę skomplikowana. Pozdrawiam
serdecznie
Jesienna melancholia, światłocienie, czerwone zachody
i wspomnienia.
Witaj - ładnie o jesieni, ale co roku żegnamy i
czekamy z niecierpliwością kolejnych pór roku i znowu
Polska złota jesień i byle doczekać
następnej...powodzenia
...wspomnienie kolorów i ciepłego babiego lata leśne
zapachy i srebrne pajęcze nici z kropelkami rosy i
jesienną miłość i jeszcze inne sprawy zanim się
przemieni w zimę albo w postać co używa
kosy....pozdrawiam serdecznie..
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
dziękuje Doroto rozważę
niesamowity klimat, pełna nostalgia i melanncholia...
lubię jesień chyba najbardziej ze wszystkich pór roku,
ale zima też jest niezła :-) ładny, obrazowy wiersz
:-) (pierwsze dwa wersy i dwa razy pochodne "dnia",
może napisać "Nikły i wątły cień jutrzenki wstaje na
wschodzie") pozdrawiam :-)