Cień za oknem
Obudził ją sen
dziewczyna uchyliła rzęsy
omijając oddech
zbadała skąd sączy się
światło
spojrzała na cień za oknem
przeniosła wzrok
w zielonych tęczówkach
na białą kartkę
stanęła nad stromym
brzegiem cała drżąc
z bólu wykrzywiła usta
dlaczego ciągle krąży
dlaczego ciągle słów szuka
przecież po nas milczenie
przymknęła oczy
pośpiesznie
opuściła zimną planetę
/I.Ok./
Komentarze (20)
Ja też nie lubię zimna:)
Wzruszający, rzeczywistość jest okrutna.
wiersz dobry Czatinko pozdrawiam :)
..."po nas milczenie"... to prawda , smutna prawda
...pozdrawiam
Głęboki wiersz. Dobrze że opuściła zimną planetę.
ciekawie poprowadzony wiersz,pozdrawiam
Nastrój wiersza pasuje do pogody za oknem. Dobrze się
czyta.
Piekny wiersz.
Nie smuć się, przyjdzie dzień ,gdzie za oknem ,w nocy
szacie będzie promyk słońca prześwitał. Pozdrawiam
...przerażający cień niesie strach...czyżby ona bała
się? wiersz daje dużo do myślenia...podoba mi się :)
Sączy się światło ... i głos nadziei odezwał się w
smutnym wierszu - ale ładnie napisany (+)
Mnie się bardzo podoba tak jak jest...czas sie
zatrzymał gdy czytałam...piekny wiersz....
wiersz smutny, odejście jest zawsze bolesne...wiersz
fajnie napisany...pozdrawiam
Czatinko smutkiem dziś u Ciebie zawiało...
Pozdrawiam... pogody ducha życzę...
no tak ...chyba muszę zacząć więcej czytać po Polsku
raz)
.............bo czytałam trzy razy i nic nie
rozumiem....TEMPA jestem dziśiaj i już.noc była za
krótka;-)..
pozdrawiam serdecznie
Czatinka - po Twoim wyjaśnieniu wiem skąd ta
tematyka.Są to odchyłki zawodowe.Dużo siły potrzeba,
by zgodzić się z czyimś odejściem.
Ale , skoro to Cię porusza, to pisz o tym.
Wyrzuć z siebie ten ból. Serdecznie Cię pozdrawiam.