..(cieni)ona..
narodziła się..
mdłym cieniem malowana
nieodziana
szalona
oto ona..
podąża w cieniu
brzmieniu
dotykiem
z nikim..
cieniste spojrzenie
jak mgnienie
toczy
widok uroczy..
ocieniony gest
jak pies
podąża
i zdąża..
tka cieniem świat
jak ptak
i drży
w oku dwie łzy..
Zatańczy z cieniem
nasieniem
nocy
zamknie oczy..
..i umrze
autor
pasqctfo
Dodano: 2007-09-28 09:20:17
Ten wiersz przeczytano 789 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiersz, który zmusza do zastanowieniem się nad
tekstem. Fajna gra słów.