* * * (Ciepła, cicha noc...)
Ciepła, cicha noc.
Leżymy na łożu
naszej miłości.
Blask księżyca błyszczy
nam na skórze.
Zachwycamy się oboje
sobą nawzajem-
ciałem,
smakiem,
zapachem...
Chcę tylko
zatopić się
w Twoich ramionach
i kochać się z Tobą
do wsochodu słońca.
Jestem silna
w Twoim uścisku.
Poruszamy się
w górę
i w dół,
nie dotykamy już
ziemi.
Płyniemy w rozkosz.
Jesteśmy sobą
nienasyceni.
Zagłębisz się we mnie
lekko
coraz bardziej...
coraz dalej...
Ugaś moje
pragnienie...
Pokaż mi całego
siebie...
Widzę.
Twoją skupioną twarz.
Twoje dłonie wędrujące
po moim ciele.
Twoje dzikie spojrznie
przeszywa
mnie całą.
Wdech.
Wydech.
Nie mamy już sił.
Opadamy coraz niżej-
na ziemię.
Wtulamy się w siebie,
by znów odlecieć
daleko...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.