W cieple
Mała dziewczynka
w szklarni swoich rodziców.
Mruży oczka
jak kwitnąca wisienka.
Wokół chłodem wiatr wieje...
Wyczesując gałęzie
Ona ciepłem ujęta.
Czas jak długi szal
z miękkiej wełny,
tajemniczo tykaniem
dotyka.
Ona śpi już ...
W snach lekkich jak
wiosennego kwitnienia muzyka ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.