Ciepłe słowa...
Wypuszczam z okien słowa,
niech krążą nad Błoniami,
w gałęziach drzew pobliskich,
połączą się z gwiazdami.
I szumieć ciepłem będą,
zagwiżdżą też radośnie,
mimo tej zawieruchy
skierują się ku wiośnie...
A jeśli będzie trzeba
zaplączą się w SMSach,
i szukać będą szczęścia
gdzieś, tam w sieciowych kresach...
autor
Maryla
Dodano: 2005-12-24 07:22:57
Ten wiersz przeczytano 809 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.