Ciepło twoich ust
Wymieszałeś moje uczucia
z lampką czerwonego wina
Pozwoliłeś by moje ciało
drżało w wolnym tempie
Karmiłeś mój umysł
czułymi szeptami
Na dobranoc pozostawiłeś
mi ciepło swoich ust
Jakby to miałoby mi
starczyć do końca mych dni
nie lubię pożegnań - P.
Komentarze (1)
pożegnania mają w sobie nostalgię i ten nieprzyjemny
skurcz żołądka... ciekawy wiersz :-) (zastanawiam się,
że można by usunąć niepotrzebne zaimki "Wymieszałeś
uczucia
z lampką czerwonego wina
Pozwoliłeś by ciało
drżało w wolnym tempie
Karmiłeś umysł
czułymi szeptami
Na dobranoc pozostawiłeś
ciepło ust
Jakby to miało
starczyć do końca dni" ale oczywiście zrobisz jak
uważasz :-)