Ciepłolubna
Dałeś mi chłodny kąt,
postawiłeś w cieniu
i dziwisz się,
że nie kwitnę.
Lubisz bawić się
w ciepło-zimno,
a ja choruję
przy nagłych
zmianach temperatur.
Najbardziej boję się
pory opadania liści,
ponoć wtedy samotność
boli najmocniej.
autor
ania.kowalska
Dodano: 2013-02-08 08:48:24
Ten wiersz przeczytano 1272 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Przegląd własnego stanu i jego ducha w ocenie klimatów
określonych pór roku
p o z d r a w i a m
Bardzo na tak.
wiesz, ja też jestem cieplobubna...najgorsza jest pora
zimowa:) pozdrawiam
Rozmyślanie o chwili która nieuchronnie czeka każdego
z nas
Ten wiersz jest tego próbą
p o z d r a w i a m
Bardzo mi się podoba styl i sposób przekazu myśli :)
Bardzo trafny, dobrze napisany...
Dobry wiersz.
Miłość w zimnym kącie nie rozkwitnie.
Pozdrawiam.
Dwuznaczny. Prawdziwy. Na tak. Miłego...
i tym sposobem, przy pomocy jasnych metafor
wytłumaczyłaś jak to jest gdy wiemy , że ktoś nie
kocha a ze strachu przed samotnością decydujemy się na
dalej...
Też jestem ciepłolubna. Bardzo mi się podoba ta
metafora. O swoją "roślinkę" trzeba dbać, a ma w sobie
tą wieloznaczność, która skłania do refleksji.
Pozdrawiam :)
Masz rację w samotności więdniemy...miłego dnia;)
Przemawia/styl,cos w moim guscie/ samotnosc straszna
gdy nie z wyboru/
Jesień emocji. Ale w końcu przyjdzie wiosna. Prędzej
czy później, ale przyjdzie. Plus. Pozdrawiam
Zatrzymałam się u Ciebie na chwilę dłuższą...postoję z
Tobą w cieniu,byś nie była sama...+
dobry, refleksyjny...