Ciepły blask świecy
Dla najpiękniejszej i w niesamowity sposób rozpalającej we mnie płomień pożądania kobiety - Mariki, mojej księżniczki, którą kocham ponad wszystko
Ciepły blask świecy w półmroku
ale po co ciepło ?
Rozpalimy płomień pożądaniem
miłosnym tańcem i żarem uniesienia
wynieśmy na szczyt ukryte pragnienia
podaruj mi swe ciepłe wnętrze
oblej mnie sokiem spełnienia
niechaj falują nade mną uroki kobiety
abym mógł napawać się ich pięknem
i sycić oczy blaskiem Twojego spełnienia
chcę zanurzyć usta w studni rozkoszy
palce położyć na równinie Twojego
kształtu
podróżować po krainie Twojego ciała
napędzanymi pożądaniem ustami
wybuchnij strumieniem spazmów
chcę drżeć razem z Tobą
i stopić się w jedno
w oceanie przyjemności
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.