Cierpienia poety
Smutno jakoś dziś wyglądam
gdy za tobą się rozglądam
w drzwiach nie widzę cienia twego
to nie wróży nic dobrego.
Pusto w szafie i na ścianach
co się stało dzisiaj z rana
żeś się szybko spakowała
naszą miłość mi zabrała.
Wszystkie wiersze i sonety
nie dla ciebie już niestety
piszę patrząc smutno w okno
gdzie stulone drzewa mokną.
Muza poszła razem z tobą
wyboistą mokrą drogą
wierzę jednak że powrócisz
znów natchnienie mi przywrócisz.
Komentarze (1)
Zgrabny wiersz ;)