Cierpienie
zabij we mnie miłość
zanim pozwolę ci odejść
głód biegnie dreszczem
wzdłuż ciała
krew rozrywa tętnice
umieram
ciepły różaniec czeka
na requiem
słońce chowa się w ciemność
otwórzcie niebo albo piekło
do czyśćca nie pójdę
czm20.03,2010
Komentarze (5)
Miłość i cierpienie to brat i siostra, a jednocześnie
doskonałe tworzywo literackie.
Dobrze sobie radzisz:)
Piekny i dobry
plusik
pozdrawiam :)
dobry wiersz... przejmujący... od rozpaczliwego
poczatku do desperackiego końca...
W piekle cieplejsza atmosfera. Dobry.
Przykry wiersz, smutne myśli. Może niech słońce nie
chowa się w ciemności? Myślę, że temat oddany dobrze.
Pozdrawiam:)