Cierpliwości dla marzeń
Sprowadziłem na ziemie marzenia,
ustawiłem w szeregu pod ścianą,
gdy realnie zacząłem oceniać,
jęk zawodu, na głowie włos stanął.
W co ja wierzę? Do czego ja wzdycham?
Same bajki, nie mogło być gorzej,
lecz nadzieja szepnęła mi z cicha,
nie wyrzekaj się marzeń, być może...
Zrozumiałem że nie czas nic zmieniać,
że zwątpienie cynikiem mnie czyni,
odesłałem w obłoki marzenia,
niech czekają aż złapię optymizm.
Komentarze (28)
Uśmiecham się i proszę łapać prędko optymizm:)
Hmmm... warto marzyć, marzenia się spełniają, z nimi
lżej żyć. Niech się spełnią. Cieplutko pozdrawiam
hohoho nie ma co, zasłużenie na szczytach marzeń upsss
listy:) ale aby coś dodać z mojej strony, to powiem,
że chyba brakuje jednego przecineczka hihihi. ... a
rymy? - super - górna półka.
+++
Bardzo fajnie o chwilowo uziemionych marzeniach.
Pozdrawiam.
Nie wszytkie marzenia można pousadzać,
gdy w koło tyle katujących myśli,
lecz trzeba być dobrze nastawionym.
Może kiedyś.
Pozdrawiam.
i tego z serca zyczę :) odesłałem w obłoki marzenia,
niech czekają aż złapię optymizm.
cierpliwość jest sztuką niecierpliwych - uwierz -
niech spełnią się twoje marzenia
jest oK:)
Bardzo ładny wiersz.
Optymizm w życiu niezbędny.
Dziękuję za Twój komentarz, właściwie jest dokładnie
tak, jak powiedziałeś.
Jak Ty to robisz, przeważnie trafiasz w sedno.
Pozdrawiam:)
Witaj karaciku, śliczny wiersz, dał mi dużo do
myślenia, dziękuję serdecznie. Pozdrawiam.
Witam. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam.
Marzenia mieć to piękna rzecz a jak się spełniają to
cudownie jest :)
+++
Marzenie... Marzenia ...Coś co porusza nasze serca...
Coś co rozjaśnia nasze wnętrza...
Coś co pozwala kroczyć mimo przeciwności...
Coś co buduje się z cegieł cierpliwości...