CIĘŻAR NIEPOWODZEŃ
Ciężar niepowodzeń, znoju życia z czasem
Przykrywam złud świetności różowym
atłasem.
Oklaski, rozgłos, uznanie, pochwały,
Jak do tej pory satysfakcji nie zdały.
Dzieło przypadku i zawistnych gadanie
Zbyt często tłamsi udane działanie.
Sam na sam ze sobą w zbroi egoizmu
Bronię niezbędnego w życiu optymizmu
I szukam sposobu (ze szczerą wiarą)
Na mierzenie świata tylko swoją miarą.
Komentarze (3)
"Sam na sam ze sobą w zbroi egoizmu
Bronię niezbędnego w życiu optymizmu
I szukam sposobu (ze szczerą wiarą)
Na mierzenie świata tylko swoją miarą." - tak
trzymaj, marzenia się spełniają. Podoba mi się.
Cieplutko pozdrawiam + zostawiam
Zycie jest jakie jest, innych nie latwo zmienic ale
mozesz zmienic siebie wierzac w swoje idealy.
Refleksyjny dobry wiersz.
Pozdrawiam z daleka.
Kto nie doświadczy sam na własnej skórze "życia"..
ten i innego nie zrozumie ani nie doceni.. wartości.
Zmieniłabym klimat tego wiersza... na
"optymistyczny" bo przecież sam w puecie szukasz
sposobu na zmierzanie się z losem... czyli masz
wiarę. Pozdrawiam:-)