Ciężka choroba!
Ja już nie wiem co mam robić
powiedz żono droga,
gdy próbuję w nocy zasnąć
drży cała podłoga.
Czy to myszy tak harcują
lub jakieś korniki,
przez te głosy się nabawię
ataków paniki.
Chyba pójdę do lekarza
może do psychiatry,
on na pewno mi pomoże…
- Tak, ale na…”wiatry”!
Czyś ty zgłupiał już do reszty,
przecież chrapiesz wiecznie,
choć iść raczej będziesz musiał
rzekłabym koniecznie.
Nie pomaga, że po pysku
codziennie dostajesz,
i to ciebie musi boleć
lecz głupa udajesz.
Głowę masz już tak spuchniętą
jak dynia pod miedzą,
a, że mądry ty nie jesteś
na wsi wszyscy wiedzą!
Komentarze (51)
Czytam wiersz z przymrużeniem oka ale rzeczywistość
nie jest za wesoła. Współczuję ludziom, którzy co noc
muszą wysłuchiwać uciążliwego chrapania, kogoś kto ma
problemy z oddychaniem. PL radzę udać się specjalisty
a on laserem usunie problem, oczywiście jeśli nie
będzie przeciwwskazań do wykonania zabiegu.
Miłej niedzieli, Krzysiu :)
Jak to u Ciebie, uśmiech na całej lini
Pozdrawiam ciepło Halina
Rozbawiona do łez:) Tego mi bardzo potrzeba :)
Serdeczności :)
Jak człowiek się w łóżku "natyra",
bo chrapie (i leją po pychu),
to rano napisze satyrę,
aż gięba się drze ode śmichu.
Krzysiu, u Ciebie zawsze można się R o z e r w a ć.
:)))
Dziękuję za miłe odwiedziny:)
Pozdrawiam serdecznie:)
po prostu uśmiałam się do łez :)
myślę, że sąsiedzi was uwielbiają za poczucie humoru
:)
...oglądam serial Doktor Martin on swojej żonie kupił
spinki na nos...pozdrawiam noworocznie...
Dobre, hi, hi. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam. :)
Dziękuję za uśmiech...pozdrawiam cieplutko:)
Cześć, Rojbrze :-)
No kto potrafi rozbawić mnie tak jak Ty? Nikt! :-)
Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego w Nowym
Roku :-)
Witaj Krzyś.:)
Jak zawsze bawisz, swoimi utworami, a to miłe jest.:)
PS. Oj ostra ta kobitka, ostra, ha ha ha.:)
Wszystkiego dobrego na ten 2021.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Witaj Krzychno, moja Elcia też mówi że chrapię ale to
nie jest prawda, bo ja nic nie słyszę... Pozdrawiam
Cię serdecznie :)
jak psychiatra medyk orzeł
i na wiatry wnet pomoże
Potrafisz Krzysiu rozbawić i tak trzymaj...miłego
dnia.
Myszy,wiatry i psychiatra spuchnie :)))) Ja też...
Dzięki w Nowy Rok
Witaj Krzyśku!
hehehe
Ot, to ciekawostka. Muszę wyznać że już nie raz
oberwałem z powodu drżenia ścian i podłogi.
Miłego.
;)