Ciężkie łzy
....
Widział jak kropla po kropli płynęły łzy
Niczym kolorowe paciorki spadające na
ziemię
W kałuży słonej powolutku schły
Widać na kogoś spadło potworne brzemię
W oczach widziałam ocean rozpaczy
Zachmurzone smutkiem źrenice
My zepsuci komercją aż tacy
Jednak ja krople słoną uchwycę
Każdą perełkę z osobna zaznaczę
Nie dopadnie jej świat szary
Bo to niezwykłą osoba tak płacze
To mężczyzna podnoszący ciężary
....
autor
iris89
Dodano: 2005-10-20 15:29:51
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.