Ciężko mi napiąć nerwów strunę
Ciężko mi napiąć nerwów strunę,
Mało, kto umie to wykonać.
Ale czasami aż pofrunę,
Gdy zrobi to ciemności strona.
Do mózgu wedrze się ukradkiem,
I pootwiera klapek zwoje.
Czyniąc mi szkody nader rzadkie,
I tego się najbardziej boję.
Bo wszystko inne sobie spływa,
Uszy omija jak niechciane.
Po co głupotę mam odkrywać,
Rozdrapać już śmierdzącą ranę.
Jestem jak żeglarz na jeziorze,
Cisza otula mnie spokojem.
Nie pragnę by mi było gorzej,
Wolę mieć to, co jest już moje.
Ciężko jest zburzyć takie mury,
Mało, kto umie to wykonać.
Ale czasami bolą bzdury,
Gdy zrobi to ciemności strona.
Komentarze (1)
Po co głupotę mam odkrywać....lepiej otulać się
spokojem. Cała filozofia życia. I ileż refleksji.
Pozdrawiam z samego rana