Cisza...
Miałam marzenie,
Które nadal mi towarzyszy,
Chciałam być przy Tobie
W każdej sekundzie ciszy.
Ciszy, która jest między nami,
Ciszy, która czasem tak boli,
A czasem jest piękna
Ciszy która przemija powoli.
Zostawia nam piękne chwile
Piękne wspomnienia,
Ogromne szczęście
I ogromne zniszczenia.
Nie patrzymy na świat
Zostajemy w tyle,
Nam się to podoba
Od ludzi dzielą nas mile.
Jesteśmy sami
Obok siebie, sami,
Tylko my
Ze swoimi marzeniami.
Ludzie nas widzą
Zazdroszczą nam bardzo,
My, nie troszczymy się o innych
Bo sami mamy mało.
Staramy się zapomnieć
Całą drogę życia,
Nie mieć przykrych wspomnień
Tylko radość z życia.
Nieść ze sobą miłość
Zostawić przykrości,
Zostawić dobre wspomnienia
I wszystkie złości.
Czasem dobra wola nie wystarcza
Nie starcza siły,
Czasem jedna chwila
Rozwala nasz świat poczciwy.
Jedno spojrzenie,
Mój niebieski wzrok
Ty i ona,
A ze mną cały mrok.
Nic się już nie liczy
Wspomnienia - stare, nowe,
Co za różnica
Wszystkie i tak trafią do pamiętnika.
Pamiętnika życia,
Z tobą - jeszcze bez niej,
Nasze marzenia,
Spali płomień żałości mej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.