Cisza
czasem i klótnia na coś się zdaje...
Nie patrz tak na mnie.
(Cisza zabija)
Czuję sie taka obca.
Niczyja
jak cudzoziemka we wlasnym domu.
Nie patrz tak dziwnie,
nie rzucaj gromów.
Nie patrz tak proszę.
Nie mów tak więcej.
Cierpkie masz usta,
chlodne masz ręce.
Walą się znowu domki
karciane,
budzą sie lęki
już zapomniane.
Myśli sploszone jak polne myszy.
Boję się ciszy
(takiej zlej ciszy).
bo ona mija, a wiersz zostaje...
autor
jutrzenka65
Dodano: 2006-02-18 17:24:40
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.