Cisza
Listopadowa gładka cisza,
liście zasnęły w białym kadrze.
Zmarzniętą czcionką wiersz się wpisał.
Kwili na wietrze, czasem płacze.
W milczeniu stoją drzew korony.
Ostatni list pogubił słowa.
I ptasi koncert dziś niemodny.
Świerszcz dawno ciepłe nuty schował.
Myśli okrywa melancholia,
marzą, by nikt ich tu nie słyszał.
Sercom na przekór chce się wołać.
Cierpią, gdy w nich jest martwa cisza.
autor
magda*
Dodano: 2016-11-15 10:40:29
Ten wiersz przeczytano 1399 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
pięknie
pozdrawiam :)
"zatrzymał" - uciekło "ł"
cisza, jakby czas się zatrzyma,
wiatr mocno zahuczy, kiedy przyjdzie zima.
Dobrej nocy.
Bardzo dobrze się czyta :) Pozdrawiam
Śliczny
Śliczna melancholia!
Pozdrawiam :)
Pięknie Magdo.
u Ciebie zawsze jest pięknie
Prześlicznie o przyrodzie - a porównania mistrzowskie
Pozdrawiam Magdo
Bo one chcą mówić do siebie pięknymi słowami.
Madziu, Ty po prostu kochasz przyrodę a ona w zamian
daje Tobie natchnienie.
Podoba mi się jak zawsze.
Przeanalizuj proszę szósty wers, bo moim skromnym
zdaniem jest 4/5 a w pozostałych prawidłowe 5/4
Uściski serdeczne, pozdrawiam paa
lekkość Twojej ręki uczczę chwilą ciszy, która będzie
wyrazem podziwu dla kunsztu poetki:) pozdrawiam Magda
Interesujące, przyrodnicze
tak .. cierpią gdy jest taka martwa ..
Pięknie, z jesienną melancholią:)