cisza
Cisza
Jak wielką jest cisza?
Taka, że nic już nie słychać...
I nawet długopis słyszę
Gdy pisze.
I mógłbym promień światła usłyszeć
Gdy pada na ranną modlitwę
Wszechświata gdy błaga o życie
Zarankiem gdy budzi się z snów...
Nieznaną cisz tajemnicę
poznałem
Studiując rąk od twych bliznę ...
W lustrze tajemnic odbitą
Lic w tym zwierciadle odbiciem
Lic tajemnicy ich snów
Jak wielką jest cisza?
autor
zawadiaka
Dodano: 2020-04-11 10:37:37
Ten wiersz przeczytano 3488 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Inwersyjna może być geometria, atmosfera otaczająca
Ziemię, to i wiersz sobie z tym poradzi. I Ty
sprostałeś problemowi. Pomysłowy,ciekawy i ładny...
Wiem, że moje wiersze Ciebie nie ciekawią, ale nie
jest to powodem żeby nie zajrzeć do Ciebie.
Po przeczytaniu Twojego wiersza pozostaję w jego
refleksji.
Pozdrawiam świątecznie.
Marek
Ładnie
Pozdrawiam :)
Rozumiem zamysł melodyjny, stąd nie razi mnie
inwersyjność tekstu. Z upodobaniem.