Cisza
cisza szumi w gałązce topoli
cisza szumi wśród magii snów
cisza pędzi lecz bardzo powoli
cisza nastała po zmierzchu znów
słońce rzuca ostatnie promienie
książyc wychodzi wśród gwiazd
mam tylko jedno marzenie
by być w jednym z tych wielkich miast
życie układać sobie na nowo
gdy wszystko wali się w gruz
tu każdy gest i każde słowo
przywodzi mi na myśl tę magię snów
lecz jej już nie ma, ona odeszła
zagubiłą się gdzieś pośród szeptów
Komentarze (3)
mi tez sie bardzo podoba...pozdrawiam=)
WSPANIAŁY WIERSZ. tylko tyle mam do dodania od siebie.
duży plus.
ładnie sformułowane, dobrze się czyta. Wiara czyni
cuda, magia odnajdzie drogę przeznaczenia.