Cisza błękitu
Szmaragdowe oczy –
jaśniejące, gdy radość,
poszarzałe, gdy smutek;
często odległe srebrzystą
mgiełką marzeń.
Gdy ocean przyjmuje kształt
jedwabiście perłowy –
przypływam korabem
malachitowych spojrzeń.
autor
Nathan
Dodano: 2014-08-23 17:34:31
Ten wiersz przeczytano 1604 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Porównania bardzo wysóblimowane masz zmysł do tego.
Szmaragdowe oczy, piękny wiersz - bardzo romantyczny,
z nutką nostalgii. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę
miłej niedzieli.
'przypływam korabem spojrzeń malachitowych' /cudny
kolor oczu/ Pozdrawiam :)
ciekawy wiersz,pozdrawiam
tańcząca z wiatrem (przepraszam Nathanie,że u
Ciebie..) - masz zupełną rację:):):)poezja niech
poezją zostanie:):)
Na dzisiaj basta, północ wybiła, a oczęta potrzebują
odpoczynku. Dziękuję wszystkim za zwizytowanie moich
"włości";) i życzę spokojnej nocy:)
tańcząca z wiatrem, wzajemnie:)
Dobrej nocy Nathanie:)
a kuku, lojalnie uprzedzam, jeśli nie odpiszesz, to
napiszę kolejny nielogiczny wiersz ze specjalną
dedykacją, zgadnij dla kogo? ;->
tańcząca z wiatrem, dziękuję, takie słowa są niezwykle
budujące:-) Pozdrawiam:)
Piękny,romantczny i pięknie nielogiczny wiersz,bo
poezja z logiką powinna się rozmijać :)
Pozdrawiam serdecznie:)
a kuku, a jaki to pies, bo nie napisałeś;-p
Logika pod psem
:( dobrze, że ta "ironia" nie staje na drodze duszy,
kiedy ta zaczyna się "wylewać" na papier:):):)
Piękny,romantyczny wiersz we wspaniałych
kolorach.Pozdrawiam:)