Cisza jak ta.
Dla A.
Cisza.
Taka jak wtedy gdy pierwszy raz
złapałeś mnie za rękę.
Wtedy gdy szybciej mijał czas
i mocniej biło serce.
Cisza.
Taka jak wtedy gdy któryś raz
udowodniłeś mi ze kochasz.
I to nie słowem, lecz po prostu ot tak
ujrzałam to w Twoich oczach.
Cisza.
Taka sama jak tej nocy gdy znów
nie mogłeś spać.
Patrzyłeś w sufit nie mówiąc nic
a dla mnie kończył się świat ...
Cisza.
Taka jak wtedy gdy wciąż myślałam
gdzie popełniłam błąd.
Zostawiłeś mnie samą, kompletnie samą
bo zdecydowałeś, że kochasz ją.
Komentarze (4)
witaj, tle smutku w Twoim wierszu, Ty nie
jesteś"oczko" pierwsza, przeżyło to wiele kobiet..
trzeba mocno wziąć się w garść, nie pozwolić w kulki
grać, - kochanemu.
dobry wiersz, pozdrawiam serdecznie.
opowiedziana ciszą historia rozpaczy
Witaj, są emocje autentyczność i szczere serce,
pozdrawiam
....a spróbuj zmienić ostatnie wersy ..dać inny
rym..np...że będziesz z nią...czy coś w tym stylu,
ale to Twój wiersz i twoje serce...buziaki
"Samotna w śród ludzi, którzy mówią on nigdy nie ma
dość".... Pozdrawiam:)