Cisza nad tą górą.....
Pamięci Tomasza Mackiewicza, który zaginął pod szczytem Nanga Parbat w styczniu 2018 roku
Michał Jan Sar
Cisza nad górą
Nanga Parbat
gdzie królują,
dziwne duchy.
Był człowiek,
ktory chciał wyrwać ich tajemnice,
podążał za swoimi marzeniami
pokochał ją i zdobył.
Zatknął na jej szczycie
proporzec,
a ona mu nie darowała.
Chciał panować nad górą
i pokazać swoją siłę.
Nie okazał pokory,
góra znów
pokazała swoje oblicze.
Z nią się nie igra,
siedź w domu.
Nie idź w górę,
bo ona Ciebie
ze
szlaku
zabierze
i zostaniesz
jej śpiącym
rycerzem.
Komentarze (12)
literówka - sorki
Szczyty nalaże zdobywać! = należy
Nad górą, gdzie królują dziwne duchy,
cisza...,
którą on chciał dotknąć, wyrwać
tajemnice przestrzeni podniebnej,
zobaczyć
szczyt
to za mało...
Szczyty nalaże zdobywać!
I zostawić ślad – koniecznie proporzec.
Zatknął!
A ona, jak samica zhańbiona – nie darowała.
Zazdrosna?
Że szczęście było w oczach a nie strach...??
Dziwne moce Natury nagle na niego z góry;
Nanga Parbat
z nikim się nie pieści, za długo pomoc szła
– szeleści w liściach wiatr,
pierwszeństwo dla kobiety,
po co brałeś na boski trakt
i tragiczne – niestety.
Żegnaj Michale – wiemy wszyscy, że to
nie żart.
Cała ta tragedia zmusza do myślenia ...nad całością
ludzkiej egzystencji!pozdrawiam serdecznie
Niezwykle wymowne i wprawiające w zadumę.
Niemniej faktem tym jest, że niektórzy przez swe hobby
wystawiają się śmierci na tacy, pozdrawiam :)
Znów nad brawurą, górą natura! Pozdrawiam!
W smutnym klimacie, ale wymusza myślenie, ciekawie z
przyjemnością!
Pozdrawiam!
Ukłony!
Przekaz i wiersz na tak...
refleksyjnie, szlachetnie...smutny, ale i trudny
temat; zapalam mu świeczkę (*):) pozdrawiam
Szkoda człowieka. Myślę, że podejmując wyzwanie, brał
pod uwagę również taki scenariusz. Najgorszy...
Pozdrawiam :)
Życie na szali ze śmiercią..Czemu..
Pozdrawiam serdecznie..
Gdy idzie na wiatr, wysoką, oblodzoną górę przy prawie
60 stopniach mrozu to trzeba wiedzieć, że to pewna
śmierć!
Ale jak ktoś igra z życiem to tak ma...
Trudno sobie wyobrazić sytuację w której fascynacja
jest większa od lęku...podoba mi się refleksja autora
wiersza