Cisza polanna
zniewalający nadmiar ciszy
kołysze w oniemiałych ustach
brodorosłe pajęczyny wilgoci
po uniesionych powiekach
płynie nadprzyrodzone milczenie
ocean drzew tulony ramionami brzasku
wypłukuje z moich płuc
suchy pył codzienności
tam gdzie patrzę nie ma nic
i jest wszystko
jestem ja
leśna cisza
świtanie polany spadającej z nieba
autor
Mirosław Madyś
Dodano: 2020-06-30 05:58:36
Ten wiersz przeczytano 2036 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Ciekawy obraz porannej ciszy :)+
Angel Boy - dziękuję za pozytywny komentarz:)
Pozdrawiam :)
Bardzo obrazowo i ciekawie, można się rozmarzyć :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Mgiełka028 - Dziękuję i pozdrawiam :)
Piękna poezja. Pozdrawiam Mirku :)
sarevok - Dziękuję i pozdrawiam :)
Pozdrawiam i głosik zostawiam ;) +
Canis Lupus - serdecznie dziękuje za dobre rady.
Pozdrawiam :)
Dziękuję.
Piszesz dobrze i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby
Twoje pisanie przeskoczyło o dwa poziomy wyżej.
A chodzi o metafory dopełniaczowe, popatrz:
nadmiar ciszy
pajęczyny wilgoci
ocean drzew
ramiona brzasku
pył codzienności
świtanie polany
same dopełniacze.
Nie będę tutaj robił wykładu, bo są mądrzejsi ode mnie
i w razie czego pomogą, ale generalnie chodzi o to,
że metafory dopełniaczowe są passe.
Porównuje się je do młyńskich kamieni na szyi, a
sześciu nie udźwignie nawet mocarny tekst.
Co w zamian?
Ano są piękne metafory narzędnikowe (panna z mokrą
głową), miejscownikowe (dziewczyna o smutnych oczach)
i...
niezwykle rzadko stosowane metafory celownikowe.
Są one na wagę złota.
W dzisiejszym wierszu Daisy ***[kochać cię...] jest
przepiękny celownik:
"pejzaż uciekający złudzeniu".
Nie doradzam Ci zmiany wiersza, który powyżej
opublikowałeś, ale na przyszłość - możesz wzbogacić
metaforykę.
Jest to w w zasięgu Twoich możliwości.
Pozdrawiam :)
Przycupnęłam z zachwytu na skraju tej polany.
Pozdrawiam :)
Klimat wbija sie mocno w duszę... piękny.
fatamorgana7 - Dziękuję i pozdrawiam :)
Canis Lupus - autor się nie obraża, więc czeka na
dobrą radę. Pozdrawia:)
mariat - dziękuję za komentarz. Pozdrawiam :)
to brodorosłe pajęczyny jak ulał w temacie i cisza
zamiast polarnej zeszła chyba kolanach i jest polanna,
jakby cisza niemowlaka - a u niego to jest całkiem nie
taka.