Ciszą tych nocy
Nuta smutku przygarnięta przez łzy
odnalazła dom w twoich roztłuczonych
ramionach
Zamykasz drzwi przed światem tuląc samą
siebie
zacierasz własny wzrok ku podłości nad
własnym ciałem
docierają to twych uszu dźwięki nie
słyszane
i boisz się zepchnąć swe ciało w chłód
śmierci
czujesz ten zapach płonących dusz gdy
odwiedzał cię nocą
nie patrzył w twą twarz i gwałcił zabijając
twe anioły
ty toniesz , toniesz w tym łożu
unosisz dłonie i opadasz tnąc jego ciało
jest takie niewinne a należało do niego
ukojenie twym zbawieniem strachliwie się
ułożyło w kocie
a twój umysł wypełnia się tkliwym spokojem
że już nigdy nie poczujesz jego ust ,
podszeptów
będąc wolna
jak te ptaki co na drzewach umierają .
Komentarze (5)
Mroczne wspomnienia odbierają sens życia , trudny
temat .
Wiersz wart przeczytania pozdrawiam :)
"będąc", zamieniłabym na "będziesz", ale oczywiście
nie musisz się z tym zgodzić. I tak przeczytałam z
zainteresowaniem.
dobry wiersz Zatapianie tęsknot Wyrafinowany i
przekorny + Pozdrowienia
to nie "nuta smutku" a raczej: symfonia smutku pięknie
oddany klimat choć mroczny pozdrawiam