cisza za ścianą
Stopniami w górę, spadasz w dół
już niepotrzebna barykada
zgrzytasz łańcuchem zżartych żył
za ścianą nikt nie gada
Szkielety krwawią z brudnych ran
krew jeszcze ciepłą hiena chłepce
oczy wychodzą z pustych ram
życia takiego spotkać nie chcę
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2006-08-07 11:32:29
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.