W ciszy
bardzo powoli długimi korytarzami
spaceruje cierpienie w szlafroku
kojąca ból biel - pomaga ciału przetrwać
tylko zmęczenie zamyka ołowiane powieki
migające rytmicznie czerwone cyfry
i przeraźliwy zgrzyt windy
przerywają ciszę
niedaleko
za oknem sikorka na parapecie
wystukuje dziobem sygnał nadziei
w szklanych trójkątach czas
przesypuje ziarenka życia
wyczekując chwili
przy wahadłowych drzwiach
z napisem – sala wybudzeń -
na ich otwarcie
09.02.2010.
Komentarze (45)
basieńka55 - dziękuję
pozdrowionka
Ladna refleksja
Ladna refleksja
MAGNOLIA - ja poznałem tą ciszę z dwóch stron - to nie
tylko strach - pozdrawiam
(OLA) - Olu - tak to prawda - przekaz jest rzeczywisty
- bez ubarwień - tak zarówno przygnębia jak i raduje -
kiedy daje nam szanse - wyrywając ze szponów BIAŁEJ
DAMY - zdecydowanie tak zdrowie jest najważniejsze -
pozdrawiam z serca
Ewo Złocień - ciesze się że moje przemyślenia
zatrzymały Ciebie - dziękuje i wzajemnie
Tessa50 - Tereso - dziękuję - pozdrawiam i ja ciepło i
wiosennie
Damahiel - dziękuję że dostrzegasz symbole w moim
przekazie - tak jest ich kilka między innymi właśnie w
szklanych trójkątach czas przesypuje ziarenka życia -
pozdrawiam
pozdrowionka
zrozumiały chodź użyto oryginalne symbole, fajnie.
pozdrawiam "w szklanych trójkątach czas
przesypuje ziarenka życia"
Przejmujący wiersz,pozdrawiam wiosennie Karolu :)
Zatrzymująca refleksja. Dużo zdrowia życzę :)
Refleksyjny wiersz z dużą dozą smutku?
Tak to prawda Karolu, szpital nie napawa nas
optymistycznie, lecz jak każdy wie czasami trzeba tam
pójść, aby coś zmieniło się w naszym zdrowiu?...
Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i z
uśmiechem:)
COŚ o tym wiem tez przez 20 dni biegałam napatrzyłam
się i strach przeraża ile wciągu dnia odchodzi .
Miroczka1 - to prawda - bardzo trudna i ciężka cisza
ale...jest sygnał nadziei - i to wzmacnia
dzięki
pozdrowionka
Baba Jaga - tak właśnie tak to stany przed i po
....powrót do życia po otrzymaniu drugiego - opisuję
ukazując tak jak to widziałem i czułem - skoro
niedawno byłaś tam to wiesz o czym piszę - emocje o
tak nie brakowało ich - czasu pod dostatkiem na
przemyślenia - serdeczności
skorusa - ciarki tak - były także - a wraz z nimi
strach - kiedy dotarły do świadomości fakty - co i jak
- tak masz racje wszystko jest dla ludzi - zarówno
życie jak i śmierć - tylko nie każdy chce o tym mówić
- dziękowności
tereska1980 - niestety tak - nie zawsze refleksje
stają sie radosne wypełnione blaskiem i ciepłem -
pozdrawiam
MamaCóra - skoro tak uważasz dziękowności
beciuszka - Berni - tak jak i mnie - znam ich długości
i wgłębienia posadzki - dziękuję ze mnie rozumiesz -
niestety smutek tak - ale warto cierpieć - bo ratuje
życie - serdeczności
loka - smutny ale prawdziwy - następnym razem
przedstawie ten obraz w barwniejszych kolorach i
przyjaznym świetle sinusoidy i rytmu - pozdrawiam
waldi332 - jakich jest wiele - ale mają także i swoje
plusy - zapewniam ze to prawda - pozdrawiam
Yolanda - tak sikorka wystukuje sygnały nadziei - dla
takich chwil tam w bieli warto wyczekiwać
dzięki
pozdrowionka
trudna cisza, choć Twoja z sygnałem nadziei, pięknie
napisałeś, miłego dnia Karolku
Sikorka -sygnał nadziei i tak trzymać.pozdrawiam.
Smutne korytarze szpitalne
Smutny.Pozdrawiam serdecznie.