Ciszy oddani
Strzelają do ciał - jeszcze żywych
Jeszcze całością są samą w sobie
Jeszcze krew w nich oddycha
Niczym są ... bo pustką
Leżą posłusznie w drewnianych skrzynkach
... plastikowych szatach zawsze na
czasie
Tak przyzwoicie cisi i dziwnie spokojni
Że nie ma sił na to patrzeć
Bo boli
Ta cisza, która nie jedno serce
zabiła....
~ Ofiarą niepokoju świta... ~
autor
Jasmin
Dodano: 2005-04-07 10:24:59
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.