C.K. październik
na placu pod hejnałem
róże tęsknią za słońcem
kryją się strzępy
mgły
pajęczyn
wspomnień
gadatliwe ptaki
pytają o drogę
do Łobzowa
lub ciepłych krajów
nie tańczą
jesień wchodzi
w kolana
po angielsku
zaczarowane myśli zawija
w gorące precle z solą
asa tadarasa
autor
a75
Dodano: 2005-10-21 15:20:44
Ten wiersz przeczytano 519 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.