Clinical Death
Krzyk Muncha otwiera oczy - to tylko jedna
z wielu sztuk.
Drzwi skrzypią jakby ktoś wchodził, w
lustrze
widać sylwetki dusz.
Na ścianach słowa Kartezjusza, jakby
wiecznie ta żywa treść
dwa serca iskrą porusza, bo jeśli ktoś
myśli to jest.
Nagle jakby duch Hamleta położył czaszkę na
stole
i płomień świecy malował życie w każdym
oczodole.
Widzisz jak trudno odegrać każdą rolę w tym
świecie?
Kolejny raz rozpoczynasz, a Orfeusz kamień
niesie.
Sufler pomylił scenariusz, czyta Epikura w
spisach.
W czarnym kapturze wchodzi śmierć, lecz to
tylko aktor dzisiaj?
Spogląda w masce księżyca, jakby pożyczył z
Werony.
Niczym kochanek przystojny. Prawdziwy czy
wymyślony?
Dlaczego on nic nie mówi? Kamerę ma zamiast
kosy.
Czy to reżyser przebrany i znów pomylone
losy?
Miała być scena miłości, a wycięta z
życiorysu.
Chłodny oddech czesze mi włosy, a widownia
domaga się bisu.
Budzę się w blasku Anioła i trzymam jego
ciepłą dłoń.
Jest jakby w ludzkiej postaci, dlatego
stawiam mój nowy krok.
Bo to jest właśnie sens by być, gdy
wszystko wkoło umiera.
Kochać i nie pytać o nic, ożywiać chwilą
istnienia.
Komentarze (70)
Wybieram wiersze, z bejowych wykopalisk i co chwila
wykopuje diamenciki na powierzchnie.
Póki istnieje Portal (do 15.03.2024) czytam, a jest
co.
Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za Ciebie.
Piszesz niewiele, ale za to jak!
Serdecznie pozdrawiam.
:) także i Tobie Kazimierzu życzę Wesołych Świąt,
zdrowych i spokojnych oraz Szczęśliwego Nowego Roku.
Pozdrawiam.
* Jak ten czas szybko biegnie.
Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt oraz
Szczęśliwego Nowego 2022 Roku, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję Kazimierzu. Również życzę Wszystkiego
Najlepszego w Nowym Roku.
Zdrowia, szczęścia, wszystkiego Najlepszego na teraz i
na Nowy 2021 Rok, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję Pan Bodek:) Pozdrawiam
Wyrazisty, mocny, dobrze napisany wiersz.
Pozdrawiam serdecznie z dużym podobaniem:)
Między BYCIEM, a byciem... Między MYŚLĄ, a myślą...
Pozdrawiam Angel Boy
Dziękuję Dziadku Norbercie :) Pozdrawiam z uśmiechem
na twarzy :)
Ważne jest, by być :) Pozdrawiam serdecznie +++
Cóż, życie ze śmiercią w jednej idą parze,
walka o przetrwanie ciągle jest toczona,
kiedy nastąpi jej koniec czas pokaże,
jakby nie było i tak zwycięży ONA.
Ja już w swoim dość długim życiu kilkakrotnie żegnałem
najbliższe osoby w tym moją pierwszą żonę (przeżyliśmy
razem 34 lata) sam też trzykrotnie byłem jedną nogą po
drugiej stronie, od dłuższego czasu żyję na kredyt i
bawię się życiem dopóki muzyka gra i zabawa ma ochotę
trwać.
Bardzo fajny wiersz, refleksyjny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc przede wszystkim
zdrowia i udanej dalszej zabawy w życie :)
W końcu doczekałam się Ciebie Sławomirze ;) Cieszę
się, że podoba Ci się wiersz :) Pozdrawiam
serdecznie.
Podobno ci, którzy przeżyli śmierć kliniczną, nie boją
się więcej śmierci. Znakomity wiersz. U mnie na ten
sam temat.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Pozdrawiam Marek. Życzę Ci Miłego Dnia.