Ćma
Mówiłeś do mnie Malutka
Kruszynko i mój Aniele
Niby to tylko są słowa
Dla mnie znaczyły tak wiele
Czułeś gdy coś mnie gnębiło
Pytałeś co z tobą Rybeńko
Tęsknię za tobą tak bardzo
Kocham cię przecież Maleńka
Tych wspomnień nikt nie odbierze
Lecz teraz mnie strata boli
Zabrałeś całą nadzieję
A mnie cierpienie niewoli
Prawie zniszczyłam swe życie
Goniąc jak ćma do płomienia
Oddając Tobie Kochany
Siebie i swoje marzenia
Spaliłam w tym ogniu pióra
Lotkami marzeń wznosiły
Nie będę już więcej latać
By marzyć brak mi już siły
Komentarze (26)
wiersz wspanialy lecz pelen cierpienia i bolu .. nie
mozna przestac marzyc czasami to jest jedyne co dodaje
sil by zyc .. marzenia sa bardzo wazne .. piekny
wiersz .. przejmojacy ..
Masz ogromny talent, zazdroszcze Ci ciesząc się
jednocześnie, że moge podziwiać Twoją twórczość:)
bardzo głęboki wiersz....ujmujący swoim przekazem.
życiowy i coraz częściej spotykany los niejednego
człowieka smutny ale prawdziwy
spodobało mi się określenie ćma/że to co piękne w
życiu można tak szybko stracić i uczynić maleńkim/
wiersz napisany od serca.......jeśli to" życie pisało"
głowa do góry.......zwróć uwagę na moje
pisanie......raz jest dobrze raz sentymentalnie raz
wesoło a raz smutno..... takie życie.....
pozdrawiam mocno.......
Można zniszczyć swe życie,oddając siebie i
marzenia,jak napisała autorka wiersz. Wiersz rymowany
,ośmmiozgłoskowy
Nula, chyba trzeba klin klinem innej rady nie ma....
Chociaż leczenie takimi wierszami pomaga, o ile nie
jest to rozdrapywanie ran na nowo.
Wiersz jest pełen bólu....który mam nadzieję, że z
czasem przeminie....
Kiedy odchodzi ktoś kogo kochamy wspomnienia bardzo
długo wywołują ból i cierpienie tak jak opisałaś w
wierszu. Bardzo pięknie piszesz o tym wszystkim tylko
bartdzo smutno, ale to zrozumiałe...
prześlicznie powiedziane...ten obraz minionych chwil
jest przejmujący...
chociasz smutek serce przepelnia to marzen nie
odrzucaj gdyz one pozwalaja choc na chwile uciec od
smutku..ladny choc troche smutny wiersz
Piękne są Twoje wiersze,chodź smutek w nich i
cierpienie...Czas wyleczy rany,przyniesie szczęście.
W Twoich slowach potrafie siebie odnalezc.... po
smierci partnera, nie potrafie marzyc...zycie stracilo
barwy teczy..nastala codzienna szarosc :(
wiersz zatrzymuje myśl... z nutką nostalgii... kochać
od nowa i na zawsze.... :-}
Smutne wspomnienia nie chcą odejść zbyt szybko, ale
marzeń nie można przekreślać i dobrze o tym wiesz.