Cmoki ..
..cmoczków ..
Cmoki ..
żaru pełne
namiętności
na mych ustach
bywa w gości
Składasz hołdem
uwielbienie
czuje ..
to pragnienie
delikatnych
ust Twych dotyk
muskasz skrawek
warg złaknionych
ciepła siły
zniewolenia
bładzisz po nich
szukasz wejścia
sprawdzasz wilgoć
tej jaskini głodu
wolno suniesz
wciąż do przodu
drażnisz i
rozpalasz
miłosne okowy
Cmokiem zdobywasz
bajki .. rozkosze
Rrrrozkosze ..
autor
barbara66
Dodano: 2008-02-05 02:08:09
Ten wiersz przeczytano 693 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.