Cnota
Zamykając oczy wspominam chwile
uniesienia.
Szukam Twoich dloni, lecz ich tam nie
ma,
Tyle jeszcze dni przed nami do
spełnienia,
Kochanie przybliż się do mnie i ukołysz me
pragnienia.
Stąpam po szklanej podłodze gdzie krew sie
rozlała,
Wymiękam i tonę w łzach tęsknoty.
Czy wiesz jak bardzo utrata Ciebie
zabolała?
Zachowaj cnote mej ludzkiej głopoty.
autor
x3bebe
Dodano: 2007-06-30 00:10:28
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.