I co dalej?
Dziś minęło już pół roku a ja nadal jestem
w szoku.
Nadal myślę i przeżywam, swego smutku nie
ukrywam.
Że wybrałaś inną drogę, tego pojąć wciąż
nie mogę.
Jednak muszę z tym już żyć, choć mi ciężko,
co tu kryć.
Co w mym życiu ważne było, już minęło, się
skończyło.
Dziś nie myślę o miłości, nie chcę więcej
już przykrości.
Gdy się człowiek zawiódł srodze, teraz żyję
mocno w trwodze.
Ufać, wierzyć, kochać, pragnąc, czy
potrafię trudno zgadnąć.
Jakie życie będzie moje o tym myśleć dziś
się boję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.