Co do ogona…
Wiele zwierząt ma ogon…
Rybom pływać pomaga,
małpkom – chwytać gałęzie,
i zwisać.
Diabeł ogon ma także.
Coś nakryje, nie znajdziesz
choćbyś szukał i szukał
przez miesiąc!
Ważną rolę ogony
odgrywają u koni
albo krów, zwłaszcza, gdy gzy
je gryzą.
Chlapną raz, może kilka…
Padnie mucha biedulka.
Lwica, lew, wielki żubr też
to przyzna.
Długi, krótki, króciutki,
owłosiony, golutki,
cienki, gruby, w precelek
skręcony…
Nie to jednak się liczy!
Ważne jest przede wszystkim,
żeby pies kroczył przed tym
ogonem!
Bez psa ogon i nie drgnie
na twój widok obłędnie.
Tak nie wita przyjaciel
najszczerszy!
Kto tak tańczy ze szczęścia?
Tak skowyczy, tak pląsa,
jak na końcu ogona
pies wierny?
Ogon psi, gdy puszysty,
przyda się, oczywiście.
Wytrze kurze, zamiecie
podłogę.
Rzep w nim znajdzie ukrycie,
pchła się czasem przemyci.
Oj! Zabawy, szukania
na długo!
Każda sroczka swój chwali.
Paw rozstawia też stale.
Niech się puszą. Nie wzrusza
to serca.
Choćby był najskromniejszy,
tyle tylko jest ważne,
żeby psiak ukochany
nim merdał!
Komentarze (10)
Teraz super! Zgrabnie, rytmicznie, nic dodać nic
ująć:)
b. fajna, udana pochwała ogonów
pozdrawiam:)
super, bardzo udane studium ogona :-) bardzo mi się
podoba :-)
Podoba mi się ten wiersz. Pozdrawiam:)
Bibi,a mnie to tylko jedno na myśli,więc zacytuję Ci
fraszkę Sztaudyngera.
Nie taki diabeł ogoniasty,jakby chciały tego
niewiasty".
Pozdrawiam serdecznie.
Tak, czyta się śpiewająco :)
Mnie też się podoba ta pieśń o ogonach. Popieram
sugestie Anny. Miłego wieczoru.
Tak bi bi masz rację,że najważniejsze by merdał...
Mądry i dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
A kto nie ma ogona,
tego nikt nie przekona,
że z ogonem jest lepiej na świecie.
Chyba że taki ogon,
jest w użyciu codziennie
i się puszy jak paw – niezmiennie.
Pozdrawiam serdecznie
Świetny wiersz:))
Tylko proponowałabym zrezygnować z powtórzenia tytułu
i zmniejszyć odstęp między wersami...a i uciekł ogonek
z "ę" w słowie "rolę".
Pozdrawiam serdecznie i czekam na jeszcze:)))