Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

co dobre

Bądź mi Żoną nie polecam
nie mam czasu wiązać węzłem
żar miłości w Tobie wzniecam
taki to już przecież jestem

Umiem chwilę dzień godzinę
umiem porwać lecz nie karmić
u mnie czas po prostu gnije
a więc muszę go wciąż tracić

Miałbym Żon miałbym dzieci
miałbym pewnie i rozwody
wciąż kontrolka jasna świeci
mówi kiedy za pas nogi

Biegnij zanim Cię dopadnie
proza życia monotonia
bieg ciągły czas ukradnie
oraz pościg także podda

Tylko starość.. Daj mi formę
bym mógł biegać z balkonikiem
bo do kresu cóż nie pojmę
będę kłócił się w wynikiem

Błędu też nie mogę zrobić
zwichnąć stawu być w potrzebie
wtedy trzeba by mnie dobić
bo co dobre mnie oblezie

autor

YARI

Dodano: 2015-07-04 09:46:13
Ten wiersz przeczytano 865 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Baba Jaga Baba Jaga

Bardzo dobra ironia.Pozdrawiam:)

DoroteK DoroteK

świetna, na najwyższym poziomie ironia, brawo :-)

karl karl

Ot taka współczesna Zosia samosia
Pozdrawiam serdecznie

Polisia Polisia

No nie radze zwichnąć stawu ...bo w szpitalach urlopy
....Fajny tekst z uśmiechem się czyta ..))

_wena_ _wena_

Czyżby peel był motylem, lubił skakać z kwiatka na
kwiatek ;)

stary stary

To ujęcie tematu mnie się podoba.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »